Biznes to gra!
W czasie studiów wyjechałem na kilka miesięcy do Norwegii. Miałem zamieszkać w raju… Jeden z ładniejszych fiordów, jakie widziałem w życiu. Wił się, sięgając wgłąb lądu na dobre 30 km. Po obu stronach wysokie skały i jedna, wąska droga. Popłynąłem tam promem, a potem długo jechałem autobusem, ową drogą pomiędzy skałami a przepaścią. Usłyszałem tam najciekawszą poradę zawodową w życiu. Ona zmieniła moje postrzeganie pracy…