reklama

Skąd brać klientów w Internecie?

Wyobraź sobie odkurzacz przemysłowy o potężnej mocy. Kiedy go włączymy, ziemia się lekko trzęsie, a siła ssąca jest tak olbrzymia, że zaczyna wciągać dokumenty z zamkniętej szuflady biurka… które stoi w sąsiednim budynku. Teraz podchodzimy do odkurzacza, trzymając w ręce małą papierową kulkę. Samo podejście nie jest łatwe, tym bardziej, że wessało nam już kapcie. Przykładamy kulkę do samej ssawki i puszczamy. Co robi kulka?
W naszym przykładzie: odkurzacz to marketing naszej firmy, a kulka to klient. Przynajmniej tak chcielibyśmy postrzegać wszelkiego rodzaju lejki sprzedażowe.

Jak zdobyć klientów?

– Ala ma kota – usłyszałem wyraźnie, choć zdawało mi się, że nie dosłyszałem.
Był upalny, lipcowy dzień. Przed chwilą ślubowałem miłość i wierność najcudowniejszej dziewczynie, jaka chodzi po Ziemi. Teraz staliśmy na dworze, a rodzina i przyjaciele składali nam życzenia.
– Ala ma kota? – upewniłem się raz jeszcze.
– Dokładnie tak. Być może nie zapamiętacie wszystkich życzeń, jakie tutaj usłyszycie, ale te będziecie pamiętać. Dobrze wam życzymy. A dzisiaj pamiętajcie: Ala ma kota.
To jest artykuł o tym, jak włamać się do umysłu Twojego przyszłego klienta.

Manipulacja w reklamie

Sprzedawca samochodów mówi: ten samochód jest bezwypadkowy. Rzeczy, które uważam za bardziej prawdopodobne: Mikołaj przynoszący prezenty, rozmazane zdjęcia UFO, prawdomówny polityk… emerytura z ZUS-u. Może po prostu przywykliśmy do tego, że jesteśmy okłamywani przez reklamy? Traktujemy to jako normę, czy budzi się w nas sprzeciw? A jaka jest granica między okłamywaniem, manipulacją i rzetelną reklamą? Czy manipulacja różni się od kłamstwa? Czytaj dalej, a dowiesz się wszystkiego.

Shopping Cart